Pojawiły sie nowe informacje na temat adopcji wietnamskiego chłopca przez Angelinę Jolie i Brada Pitta.
Jedno ze źródeł twierdzi, że para nie ma zamiaru adoptować niemowlaka. Angelina wybrała sobie podobno 4-latka po to, żeby mógł bawić się z 5-letnim Maddoxem.
To wspaniałe, że ludzie są tym tam podekscytowani - mówi znajoma aktorki magazynowi People. Ale Angelina dopiero rozpoczyna bardzo złożony i szczegółowy proces.
To samo źródło dodaje, że sama procedura adopcyjna rozpoczęła się krótko po narodzinach Shiloh, czyli w maju zeszłego roku, a nie, tak jak wcześniej spekulowano, w listopadzie, kiedy para odwiedziła Wietnam.
Jolie będzie musiała postępować zgodnie z procedurą - tak jak każdy inny Amerykanin - powiedział Vu Duc Long z wietnamskiego departamentu ds. Międzynarodowych Adopcji.
Jednak inne źródła podają, że Angelina już została potraktowana wyjątkowo, bo władze Wietnamu z reguły pozwalają na adopcję tylko małżeństwom, a Angelina nie dość, że nie jest żoną Brada, to na dodatek w dokumentach podaje się za samotną matkę.
Angelina obiecała przekazać 2 miliony dolarów na sierociniec Tam Binh tego samego dnia, w którym otrzyma dziecko - donosi kolejne źródło Us Weekly.