Mało kto pamięta Sashę Strunin dzięki jej solowej płycie czy występom z grupą The Jet Set. Młoda piosenkarka zapadła większości w pamięć za sprawą występu z ostatniej edycji Big Brothera, z której została zabrana przez ojca, który miał dość oglądania tego, co działo się na antenie. Prasa rozpisywała się wtedy, że wywiózł ją do Rosji, żeby uchronić ją przed związkiem z Marcinem Najmanem.
Przypomnijmy, bokser chwalił się wtedy publicznie, że ją rozdziewiczył: Sasha straciła dziewictwo z bokserem!
To była najdziwniejsza plotka, jaka wyszła na mój temat - wspomina Sasha w wywiadzie z Wideoportalem. Wiesz, co było najdziwniejsze, w tamtym czasie sprawa Fritzla, co on trzymał tą swoją dziewczynę, córkę, te 25 lat w tej piwnicy. Jak się otwierało wtedy gazetę, to Fritzl i sprawa Fritzla. Przepraszam, nie, na odwrót było: Sasha wywieziona, ojciec i tak dalej. Człowiek sobie od razu koduje, aha, tego. Otwiera i Fritzl. Ja mówię – to kur... mać, po prostu zajebiście. Porównali mojego ojca do Fritzla. No jak takie coś można zrobić?