Britney Spears nadal próbuje się pozbyć domu, w którym przeżyła największe piekło swojego życia. Nikt jednak nie chce kupić posiadłości. Nawet po sporej obniżce ceny! Nie przeszkadza jej to jednak w wydawaniu fortuny na koleją willę, którą ostatnio kupiła. Amerykańskie media donoszą, że łączna suma kosztów remontu nowego domu wyniosła ponad 700 tysięcy dolarów!
Britney wyremontowała całą posiadłość. Uwielbia wydawać pieniądze – donosi informator. Chce się w końcu poczuć jak u siebie w domu. To jedynie miejsce, w którym nie będzie musiała nikogo udawać.
Piosenkarkę 200 tysięcy dolarów kosztowały dzieła sztuki, kolejne 150 urządzenia elektryczne. Skromne 100 tysięcy wydała na udekorowanie ścian w weneckim stylu. Czek na 150 tysięcy wypisała firmie, która zaprojektowała i wykonała dla niej meble. To i tak nic w porównaniu z jej osobistą łazienką, która kosztowała… 100 tysięcy!
Wyobraźcie sobie, co moglibyście zrobić z 2 milionami złotych…