Dopiero co pisaliśmy o Kevinie Federline i tajemniczej dziewczynie z którą był widziany, a wiemy już kim ona jest. Britney Spears najwyraźniej też - ich małżeństwo to już zdaje się przeszłość. Sprawę komplikuje fakt, że piosenkarka jest znowu w ciąży.
Świadczy o tym między innymi:
*Britney była ostatnio na planie serialu Will&Grace, gdzie zagrała niewielką rolę. Wszyscy, którzy byli na planie, twierdzą że jest w ciąży.
*Podczas zabaw na hawajskiej plaży Britney, zazwyczaj lubiąca skąpe stroje, wystąpiła w czarnym (wyszczuplającym) jednoczęściowym kostiumie i szortach – dodatkowo, wyglądała o wiele obszerniej, niż ostatnio.
*Na imprezie po rozdaniu nagród Grammy nie tknęła alkoholu.
*W zeszłym tygodniu pojechała do szpitala, bo skarżyła się na bóle brzucha.
*Nawet nie wspomnę o tym, że w zeszłym miesiącu, podczas pobytu w Malibu, klepała się po brzuchu i mówiła: tak, dziecko numer dwa do spoglądających na nią przechodniów.
Tyle o ciąży. Jak dla mnie – wniosek jest oczywisty. Britney dlatego mówiła niedawno, że chce mieć drugie dziecko, bo wiedziała już, że jest już z nim w ciąży.
A co do Kevina – żona, która z matką i dzieckiem jedzie na Hawaje, najwyraźniej postawiła już kreskę na mężu. I dobrze, biorąc pod uwagę tempo, w jakim znalazł sobie on nową przyjaciółkę.
W międzyczasie dowiedzielismy się kim ona jest. Niektórzy czytelnicy w komentarzach pisali, że na tych zdjęciach jest Britney Spears. Nieprawda, chociaż faktycznie wygląda na nich jak Britney kiepskiego dnia. Dziewczyna nazywa się Sandy Laktar i jest aktorką francuskiego pochodzenia – początkującą dodajmy. Czasem pracuje też jako modelka, pomimo braku oczywistych predyspozycji.