Justin Gaston już od dłuższego czasu próbował zaistnieć w show-biznesie. Wystąpił w telewizyjnym reality-show, w którym poszukiwano kolejnej wielkiej gwiazdy muzyki country. Pojawił się w teledysku Taylor Swift oraz serialu Glee. Jednak i tak jego najlepszym osiągnięciem był kilkumiesięczny związek z Miley Cyrus.
Para nieustannie była na ustach wszystkich, a tabloidy uwielbiały informować o kolejnych plotkach związanych z Miley i Justinem. Wszystko skończyło się, gdy piosenkarka postanowiła zerwać z chłopakiem. Teraz ten znowu musi zaczynać od zera. Reputacja byłego chłopaka małolaty z pewnością nie pomoże mu w kontaktach. Gaston nie jest w stanie znaleźć nawet wytwórni, która chciałaby podpisać z nim kontrakt płytowy. W jednym z ostatnich wywiadów 21-latek wyznał, że marzy mu się duet z byłą dziewczyną. Nie ma się mu co dziwić. Tylko ona może uratować jego karierę.
Naprawdę chciałbym nagrać coś z Miley - powiedział. Z pewnością jesteśmy w stanie napisać świetną piosenkę, w której oboje będziemy się czuli komfortowo.
Cyrus raczej nie śpieszy się do współpracy z byłym. W końcu już znalazła godnego zastępcę.