"Ondine" to film niskobudżetowy, któremu raczej trudno będzie przebić się na światowych rynkach. Nie znaczy to oczywiście, że aktorzy w nim występujący nie zostaną docenieni. Wczorajszego wieczoru Colin Farrell zdobył irlandzką nagrodę filmową IFTA za rolę rybaka Syraceuse.
Odbierając statuetkę aktor dziękował swojemu krajowi, reżyserowi filmu, Neilowi Jordanowi oraz swojej partnerce:
Chciałbym podziękować Alicji za tak wiele rzeczy. Dziękuję kochanie. Wniosłaś w moje życie wiele piękna. Ten film wiele dla mnie znaczy i mam nadzieję, że nasz syn, kiedy dorośnie, polubi go równie mocno.
Henry Tadeusz będzie mógł sobie przybić piątkę z dzieciakami Angeliny i Brada. On również w przyszłości obejrzy film, na planie którego jego rodzice się w sobie zakochują.