To koniec jej kariery, fundacji i wszystkiego. Przykre, bo przecież nie musiało tak być. Niestety, Ilona Felicjańska zrobiła rzecz niewybaczalną. Kompletnie pijana wsiadła do samochodu, staranowała trzy auta i próbowała uciec z miejsca wypadku! Jakimi słowami można określić taką osobę, stanowiącą śmiertelne zagrożenie na drodze?
W poniedziałek na ul. Nowoursynowskiej na warszawskim Ursynowie około godziny pierwszej w nocy doszło do groźnego wypadku. Ilona Felicjańska, była Wicemiss Polonia, jadąc wąska uliczką wjechała swoim alfa romeo w zaparkowane przy krawężniku samochody. Fakt donosi, że była kompletnie pijana.
Potwierdzamy, że takie zdarzenie miało miejsce - mówi tabloidowi Maciej Karczyński, rzecznik policji. Zatrzymana osoba trafiła na komendę w Piasecznie, gdzie spędziła noc. Miała we krwi 2,3 promila alkoholu.
To niestety nie wszystko. Felicjańska próbowała uciec z miejsca wypadku:
To była dosłownie chwila. Alfa romeo wjechało na kostkę brukową, a sekundę później usłyszeliśmy pisk hamulców i potworny huk - relacjonuje wydarzenie jeden ze świadków wypadku. Podbiegliśmy i w środku zobaczyliśmy panią Ilonę Felicjańską. Pomogliśmy jej wyjść ze zdewastowanego auta, ale ona powiedziała, że nie potrzebuje pomocy i próbowała odjechać. Było czuć od niej alkohol, więc zabraliśmy jej kluczyki i wezwaliśmy policję.
Pani Ilona narobiła mi ogromnego kłopotu. Ten samochód był mi potrzebny do pracy, teraz czeka mnie długa naprawa - mówi właściciel fiata. Ale kiedy to wszystko sobie przemyślałem, to i tak miałem szczęście, mogłem przecież właśnie w tej chwili wysiadać z tego auta. Aż strach myśleć, co by się wtedy stało.
Właśnie. Pomyślcie - ona mogła zabić każdego z nas. Gdyby udało jej się uciec, mogłaby zrujnować czyjeś życie. Miejmy nadzieję, że ze wstydu nie pokaże się już nigdy w telewizji.
Jakiś czas temu Felicjańska ośmieszyła się udzielając na imprezie wywiadu w stanie wyraźnego upojenia alkoholowego. Teraz widzimy, że chyba nie był to przypadek...