Niestety, nie na zawsze. A tak się odgrażali (zobacz: Wiśniewski chce wyemigrować! Żona potwierdza). Prawdopodobnie chcą po prostu przeczekać trudne czasy poza Polską.
To wyjazd najwyżej na pół roku - zapewnia w rozmowie z tygodnikiem Świat i Ludzie znajomy lidera Ich Troje.
Ciekawe, co może się zmnienić przez pół roku? Nagle znajdą się pieniądze, czy może Stowarzyszenie Poszkodowanych przez Michała Wiśniewskiego nagle zapomni o długach? Podobno najbardziej prawdopodobnym celem wyjazdu są jednak Niemcy. Michał myśli o Hamburgu lub Berlinie.
Zamieszkają najpierw u znajomych, potem chcą wynająć apartament - mówi znajomy Wiśniewskich. Absolutnie nie zamierzają tam zostać. I nie będą sprzedawać domu w Magdalence.
Będziecie tęsknić?