A jeszcze niedawno wspominała o doktoracie. Jednak życie w show-biznesie rządzi się swoimi prawami. Mało komu udaje się pogodzić obwowiązki "celebryty" ze zdobywaniem wykształcenia. Kamińska jest w dość trudnej sytuacji, gdyż treningi do Tańca z gwiazdami zajmują jej więcej czasu niż przypuszczała.
Na parkiecie nie radzi sobie dobrze, a dostała - zresztą na własne życzenie - bardzo ambitnego partnera. Więc miga się od zajęć na uczelni. Niestety, nie może już wziąć urlopu dziekańskiego, gdyż tę opcję już wykorzystała kiedy grała w Brzyduli...
Julka jest zdolna, ale nie przychodzi na zajęcia - mówi tygodnikowi Na żywo jej kolega z roku.
Oby się tylko nie przeliczyła. Tańczenie z Maserakiem może nie zapewnić jej dobrobytu do emerytury.