Okazuje się, że nawet nie trzeba być gwiazdą, żeby zarabiać takie pieniądze. Była serialowa dziewczyna Mroczka, Laura Samojłowicz nie uchodzi za dobrą aktorkę, o czym wiadomo choćby od Magdaleny Cieleckiej. Jej "kariera" zaczęła się rozkręcać zaledwie 3 lata temu. Wtedy dołączyła do obsady serialu M jak miłość. Widzowie polubili ją na tyle, że scenarzyści zdecydowali się rozbudować jej wątek. Zaczęła też zarabiać większe pieniądze - 5 tysięcy złotych za dzień zdjęciowy.
Kiedy kilka miesięcy temu wygrała 5. edycję Jak ONI śpiewaja, wydawało się, że jej kariera nabierze tempa. Tak się jednak nie stało, ale przynajmniej wydostała się z szufladki "dziewczyny Mroczka". Otrzymała rolę w nowym serialu Polsatu Hotel 52. Ze stawką... 8 tysięcy złotych za dzień zdjęciowy. Jak oblicza Fakt, na obu serialach zarobi w ciągu pół roku aż 200 tysięcy złotych.
Naprawdę nieźle. Pomyśleć, że tak niewiele trzeba, żeby osiągnąć sukces :)