Antonio Banderas czasy świetności ma już bez wątpienia za sobą. Jeszcze kilka lat temu miał status bożyszcza kobiet na całym świecie. Od producentów mógł żądać gaż rzędu 12 milionów dolarów za rolę. Te czasy już raczej nie wrócą.
Wygląda na to, że aktorowi po prostu przestało zależeć. 49-latek pojawił się wczoraj na lotnisku w Los Angeles kompletnie zarośnięty. W bojówkach i zwykłym szarym t-shircie był trudny do rozpoznania. Przypomina Wam jeszcze gwiazdora, w którym się kiedyś kochałyście?
A może nigdy Was specjalnie nie kręcił? Wiemy, że zdania w sprawie urody Banderasa są wśród kobiet podzielone.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.