Gdyby Elin Nodegren nie miała wystarczająco dużo problemów ze zdradzającym ją z kilkudziesięcioma kobietami mężem, do swoich zmartwień może dorzucić jeszcze konflikt z jego matką. Tida Woods ma za złe żonie swojego syna fakt, że... nie wybaczyła mu niewierności, skandalu i upokorzeń, jakie zafundował modelce i ich dzieciom. Jak donoszą osoby cytowane przez OK! Magazine, teściowa Elin stoi murem za Tigerem.
Tida jest tradycjonalistką i uważa, że Elin powinna wybaczyć mu wszystko, niezależnie od tego, co zrobił - opisuje źródło. Kiedy zdecydowała się nie iść na jego konferencję prasową, była wściekła. Była bardziej zła na Elin niż na Tigera, który przecież jest winien całej tej sytuacji.
To jeszcze nie wszystko - teściowa wręcz obwinia swoją synową za kryzys w małżeństwie. Jej zdaniem Nordegren dawno powinna zapomnieć o "aferze" i ratować swoje małżeństwo.
Wszystko co idzie niezgodnie z planem Tidy - jak na przykład to, że Elin nie wybaczyła od razu i nie zapomniała o tym, co zrobił jej mąż - doprowadza ją do szału. Sama jest kobietą, która zdrady wybacza, więc oczekuje od swojej synowej dokładnie takiego samego zachowania. Jej zdaniem powinna wreszcie przestać ośmieszać Tigera.
Spokojnie. Facet sam dostatecznie się "ośmieszył"...