Fani serii odetchnęli z ulga, kiedy Johnny Depp zgodził się na występ w czwartej części przygód Jacka Sparrowa. Jak twierdzi, to właśnie postać pirata najbardziej przekonuje go, żeby przyjmować kolejne oferty producentów.
Nie mogę się doczekać, kiedy znowu założę kostium. Wiem, że znajdzie się wielu ludzi, którzy będą twierdzić, że się sprzedałem, bo występuję w kolejny częściach - mówi.
Depp, który za rolę dostanie rekordowe 31,5 miliona dolarów, zdał sobie sprawę, że ma obsesję na punkcie postaci pirata już podczas kręcenia pierwszej części serii.
Kiedy zbliżał się koniec zdjęć słyszałem tykanie zegarka. Zdawałem sobie sprawę, że będę musiał pożegnać się z tą rolą. Czułem się bardzo komfortowo w jego skórze.
Wy też nie możecie się doczekać kolejnej części? ;)