Jolanta Fraszyńska jednak się rozwodzi. Ze swoimi mężem, reżyserem i operatorem filmowym Grzegorzem Kuczeriszką porozumiewa się przez prawników. Jego niedawna wyprowadzka z domubyła dla aktorki zupełnym zaskoczeniem i widocznie nadal nie może po tym dojść do siebie. Nie jest w stanie spotkac się z nim twarzą w twarz.
Tak jest chyba łatwiej dla obojga - przyznaje w rozmowie z Faktem znajoma pary. Przynajmniej na razie, póki jeszcze emocje są dość silne. Oni zdają sobie sprawę, że i tak na zawsze są już ze sobą związani poprzez wspólne dziecko. Jak opadną emocje, ich kontakty na pewno wrócą do normy. Na razie rany są jeszcze zbyt świeże.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.