No i mamy kolejną profesjonalistkę w Tańcu z gwiazdami. Zdobywczyni najwyższych not pierwszego odcinka 11. edycji show, Oceana, uczy się tańczyć od dziecka. Jak donosi Super Express, od piątego roku życia ćwiczy tańce latyno-amerykańskie i balet. Tańczyła w musicalu opartym na filmie Dirty dancing. Wiele miesięcy spędziła na Martynice, rodzinnej wyspie jej ojca, gdzie także uczyła się tańca.
Tradycją programu są zapewnienia profesjonalnych tancerzy, wystąpujących jako amatorzy, że ich doświadczenie taneczne nie tylko nie pomaga, ale nawet przeszkadza... Oceana nie jest w tym względzie wyjątkiem.
Chociaż niektórych tańców muszę się uczyć od postaw, ale uwielbiam tę adrenalinę, gdy występuję i tańczę - mówi bagatelizując sprawę.
Czy urządzanie zawodów amatorów z profesjonalistami ma jakiś sens? Oczywiście poza tym finansowym.