Piotr Rubik jeździ ostatnio BMW wartym 500 tysięcy złotych. Kupił? Nie, dostał je w prezencie.
Kompozytor tak to wyjaśnia Faktowi: Za ten samochód nie płaciłem, dostałem go. I dodaje, że na pewno da swojej narzeczonej Agacie Paskudzkiej prowadzić:
Auto to tylko rzecz, a poza tym Agata jest naprawdę świetnym kierowcą.
Fakt komentuje to z właściwym sobie dramatyzmem:
Kiedy Piotr Rubik (39 l.) zajeżdża gdzieś swoim nowym autem, z zazdrości wszystkich aż skręca. Bo kogo poza nim stać na bmw za 500 tysięcy złotych. (...) To już szczyt wszystkiego - krzykną zawistnicy - nie dość, że jest sławny, ma piękną narzeczoną, zarabia krocie, to jeszcze ktoś daje mu takie prezenty.
Nie przesadzalibyśmy z tym zazdroszczeniem Rubikowi. Ręka do góry kto chciałby wyglądać tak jak on...
Natomiast samochód faktycznie niezły: