W zeszłym roku Joaquin Phoenix ogłosił, że rezygnuje z aktorstwa i rozpoczyna działalność muzyczną. Po wielu nieudanych występach i zakończonej fiaskiem próbie wydania płyty gwiazdor zdecydował, że jednak da kolejną szansę karierze filmowej.
Joaquin poniósł druzgocząca porażkę jako raper. Jednak nie tylko zmasowana krytyka jego twórczości wokalnej zmobilizowała go do powrotu do aktorstwa. Phoenix zdołał pozbyć się oszczędności, które utopił w promocję swojej muzyki. Obecnie nie ma już za co żyć na wysokim poziomie, do jakiego przywykł.
Ekranizujemy powieść Daniela Stashowera, która bazuje na wydarzeniach z życia Edgara Allana Poe – zdradza twórca filmu. Obraz pokaże ostatnie chwile poety, w którego wcieli się Joaquin Phoenix.
Phoenix nie ukrywa, że powrót do aktorstwa to dla niego przykra konieczność. W udzielonym wywiadzie stwierdził: _**Nikt nie poznał się na moim muzycznym geniuszu.**_