Gdzie jak nie w Vogue'u mogła zaprezentować światu swojego synka Gisele Bundchen? W najnowszym numerze amerykańskiej edycji piękna modelka pozuje do zdjęć z małym Benjaminem, nie widać jednak twarzy chłopca. Znajdziemy również zdjęcie z czasu ciąży Gisele, w pięknej długiej sukni.
Ćwiczyłam kung fu aż do dwóch tygodni przed porodem, podobnie jak jogę, trzy razy w tygodniu - mówi Bundchen zapytana o to, jak udało się jej zachować świetną figurę. Myślę, że wiele kobiet, które zachodzą w ciążę, żyje w przekonaniu, że mogą przestać dbać o siebie. Byłam bardzo świadoma tego, co jem.
Trzeba przyznać, że Gisele po urodzeniu synka wygląda świetnie. Dieta, dobre geny, skalpel?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.