Mimo wielkich nadziei TVN-u na uczynienie z Klubu Szalonych Dziewic wielkiego hitu stacji godnego miana "polskiego Seksu w wielkim mieście", na razie wygląda na to, że niewiele z tego wyjdzie. Wyniki oglądalności serialu są przyzwoite, ale raczej niespełniające oczekiwań producentów. W dodatku z odcinka na odcinek jest coraz gorzej.
Czyżby ludzi śmieszyła polska wersja Seksu w wielkim mieście? Być może nie każdy hit serialowy potrzebuje polskiej, swojskiej wersji.
Pierwszy odcinek KSD zgromadził przed telewizorami 2,78 milionów widzów, trzeci już niewiele ponad 2 miliony. Daje to średnią oglądalność na poziomie 2,4 miliona osób. Przypomnijmy, że najchętniej oglądane seriale w Polsce - np. M jak miłość czy Na wspólnej - osiągają wyniki nawet trzykrotnie wyższe. Poza tym, biorąc pod uwagę gaże, jakie mogły zgarnąć za udział w produkcji Anna Dereszowska i Ania Przybylska, TVN nie zarobi na nim zbyt wiele.
Oglądaliście Klub szalonych dziewic? Podoba Wam się czy może uważacie że jest zbyt sztuczny?