Brytyjskie media nadal próbują znaleźć odpowiedź na pytanie, dlaczego jedno z najtrwalszych małżeństw w show-biznesie się rozpadło. Początkowo dziennikarze donosili, że Sam Mendes zdradzał Kate Winslet z brytyjską aktorką, Rebeccą Hall. Reżyser zapewnia jednak, że nic go z nie łączy z młodą, atrakcyjną gwiazdą.
Informacje zamieszczone w prasie nie mogłyby być bardziej nieprawdziwe - powiedział dziennikarzom rzecznik prasowy Mendesa. Mojego klienta oraz panią Hall łączy jedynie przyjaźń.
Tymczasem kolejni informatorzy utrzymują, że to Kate jest winna rozpadowi małżeństwa. Ponoć nie umiała oddzielić spraw zawodowych od życia rodzinnego:
Przynosiła prace do domu. Od rana mówiła o swoich kolejnych filmach i nie potrafiła rozmawiać na żadne inne tematy. Wszystko zaczęło się psuć podczas kręcenia "Drogi do szczęścia". Kate wierzyła, ze to jej szansa na Oscara. Wydawało jej się, ze jej kariera jest ważniejsza od kariery Sama.
W którą wersję Wy wierzycie?