Lindsay Lohan imprezowała w zeszłym tygodniu praktycznie codziennie. 20-letnia aktorka, będąca od dawna uzależniona od alkoholu i kokainy, odwiedziła najlepsze kluby w Nowym Jorku, zaledwie kilka tygodni po tym, jak wyszła z kliniki odwykowej w Los Angeles.
W weekend widziano ja imprezującą i pijącą z Judem Lawem w klubie The Box. W poniedziałek przetańczyła noc w Butter and Bungalow, a w czwartek bawiła się w Plumm razem ze swoją przyjaciółką i projektantką mody Charlotte Ronson.
Lindsay, która opuściła klinikę 16 lutego, widziana była również w ekskluzywnym nocnym klubie Teddy's. Agentka Lindsay, Leslie Sloane Zelnik, mówi, że aktorka "miewa się dobrze" i "po prostu korzysta z życia".
Sama Lindsay ostatnio powiedziała:
Dopóki nie poszłam na odwyk alkoholowy, byłam naprawdę chora. Poszłam do szpitala i spotkałam tam ludzi, którzy mi uświadomili, że umrę jeżeli nie zacznę o siebie dbać.