Czy Edyta Górniak wpadła w depresję? Po rozwodzie z Dariuszem Krupą jakby zapadła się pod ziemię. Nie odbiera telefonów, nie odpisuje na maile, nikt nie ma o niej żadnych wieści. Nie wiadomo także, czy zajęta jest układaniem sobie życia prywatnego i relacji z synem, czy może nową płytą. Albo, co równie prawdopodobne, zamknęła się załamana w domu. Właśnie tego najbardziej obawiają się jej znajomi. Zdaniem specjalistów, niebezpodstawnie:
Może być załamana, a nawet pogrążyć się w depresji - ostrzega psycholog przepytany przez Twoje Imperium. Chociaż to ona dążyła do diametralnej zmiany jakosci swojego życia.
Problem polega na tym, że niestabilną emocjonalnie piosenkarkę potrafią przytłoczyć nawet codzienne drobiazgi takie jak zrobienie zakupów lub zrobienie obiadu. Nigdy wcześniej się tym nie zajmowała. Biorąc pod uwagę jej osobowość raczej trudno się spodziewać, że pójdzie droga Kingi Rusin, która po rozwodzie z Tomaszem Lisem rozwinęła skrzydła.
Zupełnie inne życie po rozwodzie wybrała Joanna Sydor. Zaraz po rozstaniu z męzem weszła w nowy związek, z reżyserem Mariuszem Malcem, który wkrótce ją porzucił, pozostawiając do wychowania wspólne dziecko. Podwójne rozstanie kosztowało Sydor nerwy i karierę. Obecnie całkowicie wycofana z życia towarzyskiego, co jakis czas pojawia się gościnnie w serialach.
Jak myślicie, jaką drogę wybierze Edzia?
