Kolejny, 23. już film opowiadający przygody Jamesa Bonda wyreżyseruje Sam Mendes. W roli dziewczyny Bonda od początku widział indyjską aktorkę, Freidę Pinto. Zarzekała się ona dotychczas, że nie weźmie udziału w produkcji, bo ma większe artystyczne ambicje. Co więcej, chęć na ponowne wcielenie się w rolę kochanki najsłynniejszego agenta na świecie miała Olga Kurylenko. Reżyserowi udało się jednak nakłonić Pinto do podpisania kontraktu, który opiewa na kilka milionów dolarów.
Sam od miesięcy pracuje z wielką ekscytacją nad tym filmem. Freida od początku była wymarzoną dziewczyną Bonda, ale bała się przyjąć tę rolę. To będzie film wysokich lotów, inny niż poprzednie. Sam planuje odświeżyć starą formułę - mówi brytyjskiemu Daily Mail osoba z produkcji.
A co na to chłopak Freidy, Dev Patel, któtego poznała na planie Slumdog Millionaire? Podobno bardzo się cieszy, że jego dziewczyna dostała taką intratną propozycję. Nie ma nic przeciwko temu, że będzie się koło niej kręcił agent 007. W tej roli po raz kolejny zobaczymy Daniela Craiga, który tym razem będzie rozwiązywał szpiegowską intrygę w Afganistanie.
Jak myślicie, czy Freida sprawdzi się w nowej roli?