Tuż po wygranej w 10. edycji Tańca z gwiazdami Anna Mucha obiecywała przed całą Polską, że będzie teraz miała więcej czasu dla swojego chłopaka, Marcella Sory. Niestety, obietnice te jak na razie pozostały bez pokrycia - Muszka jest jeszcze bardziej zapracowana, a jej związek coraz bardziej zagrożony. Wiele wskazuje na to, że po prostu nie ma na niego czasu.
Marcello kupił pierścionek, ale Ania na razie nie chce słyszeć o żadnym ślubie - mówi Imperium TV kuzynka aktorki. Najpierw Ania jeździła po Polsce biorąc udział w castingach do programu. Potem była w Izraelu, gdzie odbywały się warsztaty taneczne - wylicza.
Przez ten czas Sora czekał aż aktorka znajdzie dla niego wolną chwilę. Ale powoli zaczyna mieć dosyć. Szczególnie, że coraz częściej nachodzą go wątpliwości, czy aktorce w ogóle na nim zależy.
_**Nie wiem, na ile prawdziwe jest uczucie Ani**_ - mówi jej przyjaciółka. Ale Marcello jest w niej zakochany.
Dochodowe "pięć minut" Muchy trwa. Ciekawe, czy jej facetowi starczy cierpliwości na doczekanie do szóstej.