"Naturalny" urok Paulli Ignasiak nie uszedł uwadze Karoliny Malinowskiej i Joanny Horodyńskiej. W nowym numerze Party ostro skrytykowały kreację, w której pojawiła się podczas rozdania Złotych Dziobów Radia Wawa.
Oto moja faworytka na nadchodzący sezon – pisze Malinowska. Ofiara stylistów czy własnego gustu? Za krótka sukienka nie dodaje seksapilu, a infantylna kokardka odbiera jej resztę. Może miała później randkę i wcisnęła się w sukienkę typu "nie trać czasu"? - zastanawia się. A może krawcowej, która miała ją skrócić, lekko omsknęły się nożyczki? A może ona tak po prostu ma?
Może trzeba pokazać parę zdjęć sprzed metamorfozy Paulli, to się wtedy wygrzebie coś mniej sztucznego? - zastanawia się Horodyńska. Tak się starała dobrze wyglądać, aż się umęczyła sama sobą, co widać. Mucha czasem siądzie, ale za chwile odleci przerażona brakiem naturalnego podłoża.