Można się było tego spodziewać. Po tym, jak dużo uwagi media na całym świecie poświęciły pierwszej kochance męża Sandry Bullock, tylko kwestią czasu było zanim zjawią się następne. Długo nie trzeba było czekać. Star Magazine dotarł do Melissy Smith, wytatuowanej striptizerki, kolejnej kochanki Jamesa, którą ten poznał na MySpace.
Na łamach tygodnika, który pojawi się w sprzedaży na początku kwietnia, Melissa wyznaje, że Jesse zaczepił ją w sieci rok po tym, jak ożenił się z Sandrą. Ich romans przetrwał ponoć aż dwa lata.
Dostałam wiadomość, w której komplementował mój samochód. Po krótkiej wymianie zdań zaprosił mnie do siebie. Podczas pierwszego spotkania uprawialiśmy seks w jego biurze.
Z pewnością to dopiero wierzchołek góry lodowej. Osoby związane zawodowo z mężem Bullock powiedziały dziennikarzom Us Weekly, że "Jesse ma zdradzanie we krwi".
To dopiero pierwsze kobiety, które zgodziły się opowiedzieć swoją historię publicznie – mówi informator. Gdy Sandra wyjeżdża, Jesse aż za bardzo się nudzi. Wszyscy wiedzieliśmy, że sypia z innymi kobietami. Regularnie zostawiał w sieci anonse, w których szukał ponętnych i wytatuowanych kobiet z wielkimi piersiami. Oglądał ich zdjęcia i zapraszał do siebie.
Tymczasem dziennikarzom In Touch Weekly udało się dotrzeć do byłej żony Jamesa, Janine Lindemulder. Ta stwierdziła tylko, że nie dziwią jej rewelacje mediów, bo seks proponował jej nawet pół roku po tym, jak zaczął widywać się z Bullock.
Myślicie, że pobije rekord Tigera?