Jak już pisaliśmy, Mandaryna, Piotr Kupicha i Tomek Jacyków zostali jurorami drugiej edycji programu Vivy, _**Hot or not**_. Celem show jest wybranie nowego prezentera stacji. To dość osobliwe jury w ostatnich dniach nagrywało program w studiu we Wrocławiu. Jak donosi nasz informator, pracujący przy produkcji, na planie działo się sporo.
_**Najwięcej zamieszania wokół siebie robil Tomek Jacyków, prawie cały czas o kulach**_" - opisuje nasze źródło. Z kolei Mandaryna w nowej, bardziej "dojrzalej" stylizacji (w okularach i żakietach) wyglądała o wiele starzej niż zazwyczaj, a w przerwach... stroiła specyficzne miny. Zaskoczyli też niektórzy uczestnicy, pokazując, że nie cofną się przed niczym, żeby tylko przejść do kolejnego etapu konkursu. Uwaga większości męskiej cześci publiczności skupiała się natomiast na Natalii Jakule, prezenterce i zwycieżczyni pierwszej edycji.
No tak, żona Kopytka aż przyjechała na plan, aby wszystkiego dopilnować...
Dobrze wiedzieć, że szykuje się kolejny program, w którym ludzie zrobią wszystko, aby zaistnieć. I mamy na myśli zarówno uczestników, jak i jurorów.
Może nawet przede wszystkim jurorów.