A wydawało się, że na tle polskiego show biznesu stanowi pozytywny wyjątek. Niestety, Katarzynie Cerekwickiej wystarczyły dwa odcinki programu Tylko nas dwoje, żeby dać się we znaki ekipie. Szybko zdobyła opinię osoby wywyższającej się i strojącej fochy.
Na próbach nie uśmiechała się, nie żartowała z innymi - mówi Faktowi pracownik ekipy. Sprawiała wrażenie, jakby chciała zrobić swoje i wyjść.
Podobno Cerekwicka nie cieszy się też sympatią pozostałych uczestników show. Uważają, że pozuje na wielka gwiazdę, którą nie jest, a w każdym razie jeszcze nie.
Dziwne, sądziliśmy, że Kaśka zdaje sobie sprawę, że szczyt jej kariery jest już raczej za nią. Powinna nagrać jakiś nowy hit zamiast tak celebrować bycie "celebrytką". To jeszcze nie czas na udawanie Górniak.