Nie tylko senatorowie RP mają problemy z nagimi zdjęciami i filmikami. Sławek Oborski, życiowa miłość Jolanty Rutowicz i Frytki, ogłosił, że już wkrótce w sieci mogą się pojawić jego całkiem nagie zdjęcia. W wywiadzie dla Wp tv wyznał, że jest szantażowany...
Jakiś czas temu odezwała się do mnie Jola, moja ukochana dziewczyna, że do Jolanty fanklubu odezwały się osoby, ja je nazywam szantażystami, ponieważ rok temu gdzieś tam zginął mi telefon, o którym już totalnie zapomniałem – zaczyna. Są w posiadaniu mojego telefonu, na którym są kompromitujące mnie zdjęcia i filmy. Jak zadzwoniła Jola, to byłem w szoku. Mówię: kurcze, muszę sprawdzić, nawet nie pamiętam, czy miałem taki telefon.
Zapytany, czy na amatorskich fotografiach widać jego stosunek z Jolą odpowiada:
Są tam zdjęcia, takie wiesz, jakie każdy sobie w domu pstryknie. Jakieś z imprezy. Nagie też są. To jest dla mnie takie z jednej strony żenujące, a z drugiej strony mówiąc na ten temat chciałbym przestrzec wiele osób, żeby tego po prostu nie robiły. Czyli po prostu nie nagrywały się, nie robiły sobie zdjęć, bo telefon może trafić w niepowołane ręce.
Oborski utrzymuje również, że szantażyści grożą mu publikacją zdjęć. Mają się one pojawić w sieci lub w prasie.
Ktoś się odzywa, że chcą je sprzedać, chcą je wrzucić na jakieś portale, do jakichś gazet. Nie wyobrażałem sobie, że mnie może kiedykolwiek coś takiego spotkać. Jestem zażenowany, bo czuję, że mogę dużą cenę zapłacić za to, że ktoś mnie widział. Nie chciałbym funkcjonować w internecie z penisem na wierzchu.
Obawiamy się, że szantażyści nie zbiją fortuny. Oborski jest chyba ostatnią osobą, którą ktokolwiek chciałby oglądać nago...