Wygląda na to, że zakulisowe informacje z planu _**Tańca z gwiazdami**_ oraz najwyraźniej niedostatecznie szczere deklaracje o miłości do Polaków znacznie utrudnią Oceanie (nazywanej przez Iwonę Pavlović "Ołszaną") drogę do zwycięstwa w 11. edycji programu. Mimo świetnych ocen jurorskich niemiecka piosenkarka otrzymuje mniej SMS-ów niż jej największe rywalki, Julia Kamińska i Katarzyna Glinka.
Tańcząca w parze z Maserakiem "Brzydula" za pasodoble otrzymała aż czery "10" i największą liczbę głosów widzów. Foxstrot Glinki nie spodobał się oceniającym aż tak bardzo, ale i tak ostatecznie znalazła się na miejscu drugim. Oceniona na 39 punktów Oceana zajęła ostatni stopień na podium. Bardzo dobrze poradziła sobie również Ola Szwed, która dzięki 40 punktom od jutrorów i SMS-om od widzów zajęła 4. miejsce.
Przemkowi Salecie nie pomogło odgrzanie historii z oddaniem nerki córce. Niestety, pięściarz nie nauczył się tańczyć, czego nie były w stanie ukryć wygibasy i seksowne pozy jego partnerki, Izy Janachowskiej. Sportowiec pożegnał się z programem, co oznacza, że jego obecna dziewczyna może chyba odetchnąć z ulgą.
Do następnego razu.