Nowa menedżerka Edyty Gorniak, Maja Sablewska, testuje na swojej podpiecznej sposoby, ktore tak dobrze sprawdziły się w przypadku Dody. Rozpoczęła już zaprzyjaźnianie się z nią i chodzenie wszędzie razem. Wczoraj wybrały się wspólnie do dentysty, na jogę i na nagranie Dzień Dobry TVN. Nasz czytelnik zrobił Edzi i Mai kilka zdjęć, gdy wychodziły ze studia TVN i wysłał nam na donosy@pudelek.pl (dzięki!).
Widać już, że granica między pracą a przyjaźnią zostanie przekroczona po raz kolejny. Czy tym razem z lepszym skutkiem?
Jak spotkałysmy się z Mają to gadałyśmy aż do rana, chociaz spotkanie miało trwać kilkadziesiąt minut - opowiadała podekscytowana Edyta w Dzień Dobry TVN.
Sablewska i Górniak przestały już ukrywać, że jednym z celów ich współpracy ma być dokopanie Dodzie. Reprezentujacy piosenkarkę mecenas wypowiedział się już w tej sprawie dość zaczepym tonem: Pani kryjąca się pod pseudonimem artystycznym Doda powinna, zanim zasiądzie przy jednym stole jako członek tego samego gremium jurorów, w którym będzie uczestniczyć pani Edyta, opanować kilka lektur z zakresu obejmującego zasady etykiety.
Po tym oświadczeniu trudno sobie wyobrażać, żeby "zimna wojna" została zażegnana. Jak myślicie, co planuje teraz Majka?