Megan Fox długo nie mogła się zdecydować, czy chce iść w ślady Angeliny Jolie. Młoda aktorka otrzymała propozycję przywdziania kusego stroju i wcielenia się w Larę Croft. Informatorzy donoszą, że 23-latka w końcu odpowiedziała na propozycję studia filmowego Paramount i... odmówiła.
Oferta została jej przedstawiona już dawno temu i długo pozostawała bez odpowiedzi. Producenci byli cierpliwi, gdyż wiedzieli, że cały projekt może zarobić krocie. Byli naprawdę zszokowani, gdy od jej agentów przyszła w końcu odmowa – donosi informator związany ze studiem filmowym. Kandydatura Megan do zagrania młodszego wcielenia Lary wydawała się oczywista. Jednak nieustające porównania z Angeliną sprawiły, że miała już tego dość. Chce sama wyrobić sobie nazwisko. Ma dosyć bycia jedynie ładną buzią.
Tym sposobem rozpoczął się kolejny wyścig po rolę seksownej i ponętnej pani archeolog. Tyle, że tym razem twórcy zapowiedzieli, że w roli Lary obsadzą nikomu nieznaną aktorkę.