Karolina Malinowska nie kojarzy nam się z delikatną i romantyczną dziewczyną, ale surową perfekcjonistką, która ocenia ludzi po wyglądzie. Dlatego miło zaskoczyła nas jej kreacja na pokazie Ewy Minge. Na wtorkowy wieczór Malinowska wybrała jasnobłękitną sukienkę nawiązującą do klasycznego stylu empire. Zwiewna, krótka kreacja odjęła modelce kilka lat.
Jak Wam się podoba w takim wydaniu?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.