Czyżby kolejny "murowany hit" okazał się klapą w zetknięciu z rzeczywistością? Wszystko na to wskazuje... Klub Szalonych Dziewic, który miał być jednym z najmocniejszych punktów wiosennej ramówki TVN nie spełnił oczekiwań względem oglądalności. Władze stacji są zawiedzione tak bardzo, że pod znakiem zapytania stoi już drugi sezon serialu. Zdjęcia miały ruszyć w maju, teraz jednak nie wiadomo, czy w ogóle do tego dojdzie.
Wyniki oglądalności są słabe i cały czas spadają. Nie pomogły nawet takie gwiazdy jak Anna Przybylska i Anna Dereszowska - przyznają pracownicy TVN w rozmowie z Super Expressem.
Przypomnijmy, że Klub Szalonych Dziewic przyciąga przed telewizory średnio 2,48 miliona osób. Nie jest to oszałamiający widok, biorąc pod uwagę wyniki chociażby również premierowej Blondynki, emitowanej przez Jedynkę (zobacz: "Blondynka" ma ponad PIĘĆ MILIONÓW WIDZÓW!). Trzeba przyznać, że porażką byłoby zakończenie "polskiego Seksu w wielkim mieście" po pierwszym sezonie. Sztuczne, pseudo-luzackie dialogi są porażką i obciachem już teraz, bez względu na oglądalność. Jak myślicie, czy jeszcze uratują ten serial?