Joasia Jabłczyńska z pewnością nie narzeka na brak zajęć. Występuje w serialu, programach rozrywkowych, a do tego pracuje w kancelarii. Ostatnio snuła również plany nagrania solowej płyty. Teraz zamarzyła się jej kariera podróżniczki.
Aktorka z chęcią poszłaby w ślady Martyny Wojciechowskiej i Beaty Pawlikowskiej. W dodatku do Faktu zwierza się, że z chęcią zarabiałaby podróżując z kamerą:
Jeśli miałabym możliwość zrealizowania programu podróżniczego, to gotowa jestem rzucić wszystkie inne zajęcia – deklaruje. Kocham moje życie, ale ciągle pracuję i nie mam wiele czasu na podróże. Mogę się wyrwać najwyżej na tydzień. Bardzo żałuję, że nie mogę poświęcić więcej czasu na tę pasję.
Dalej chwali się swoim wypadem do Kenii i twierdzi, że podróże po Polsce już jej nie bawią:
Byłam tam tydzień i to był wyjazd życia. Najbardziej interesują mnie odległe kraje. Im dalej od Polski, tym lepiej.