W świetecznym wydaniu Tylko nas dwoje było miło i obeszło sie bez krytykowania uczestników. Wyjątkiem okazał się występ Ani Wiśniewskiej i Mariusza Pudzianowskiego, który doprowadził Tomasza Karolaka do wybuchu szczerości. To niespotykany widok w tego typu formatach, więc warty zapamiętania. Po numerze Pudziana aktor stwierdził: _**Nie można było tego słuchać ani oglądać.**_ Moglibyśmy to powiedzieć także o paru innych parach, które biorą udział w programie.
Najwięcej punktów jury przyznało Cerekwickiej i Radkowi Brzózce. Przebrana za cyber-zająca Doda była zachwycona ich występem i przyznała nawet, że najchętniej "klaskałaby uszami". Drugie miejsce zajęła para Małgorzata Ostrowska - Grzegorz Halama, którzy zaryzykowali z bardzo odważną interpretacją piosenki Czerwone jabłuszko. Pomimo początkowej przewagi i wrażenia, że Artur Partyka ma już wygraną w kieszeni, w ostatnim odcinku Paulla i jej podopieczny byli zagrożeni i mogli opuścić show. Zamiast nich z programu odeszła Joanna Koroniewska.
Macie nowego faworyta lub faworytkę? Jak myślicie, kto spotka się w finale?
I w jakim stroju wystąpi za tydzień Lady DoDa?