Natasza Urbańska wielokrotnie podkreślała, że pojawienie się na świecie jej pierwszej córki Kaliny diametralnie zmieniło jej życie. Macierzyństwo przypadło jej do gustu tak bardzo, że chciałaby znów urodzić, i to w najbliższej przyszłości. Współpracownicy Nataszy przyznają, że stała się bardzo wyczulona w tej kwestii:
Może to graniczy z obsesją, ale to na swój sposób jest urocze - mówi tygodnikowi Świat i Ludzie osoba z Teatru Buffo. Jak widzi niemowlę, to płacze. A nie dawno ze łzami w oczach opowiadała mi sen, w którym urodziła chłopczyka.
Urbańska i Józefowicz chcieliby podobno, aby między ich dziećmi nie było zbyt dużej różnicy wieku.
Teraz odzywa się w niej silny instynkt macierzyński - opowiada jej znajoma. Chciałaby, żeby między rodzeństwem była mała różnica wieku. Z Januszem mówili o dwóch latach.
Wiele wskazuje jednak na to, że póki co tancerce może na to po prostu nie starczyć czasu. Obowiązki zawodowe, do których dołączy niedługo rola u boku Daniela Olbrychskiego nie sprzyjają pracy nad potomstwem. Mimo wszystko trzymamy kciuki :)