Nagłe pojawienie się w Polsce męża Katarzyny Figury, Kaia Schoenhalsa, wywołało nową lawinę spekulacji na temat przyszłości jej związku. Sama aktorka gorąco zapewniała, że w jej małżeństwie wszystko jest w porządku (zobacz: "Nie rozwodzę się!"). Trzeba jednak przyznać, że długa nieobecność Schoenhalsa mogła wzbudzić pewne podejrzenia. Jak twierdzi tygodnik Świat i Ludzie, mąż Figruy... zraził się do Polski przez to, że jego interesy związane z restauracją KOM nie szły za dobrze.
Teraz zamierza otworzyć nowy biznes, jednak już nie w naszym kraju, ale w Berlinie i w rodzinnych Stanach Zjednoczonych. Według informatorów cytowanych przez gazetę, aktorka jest zdecydowana znów wyjechać z kraju i podążyć za zawodowymi ambicjami swojego partnera, wraz z dwiema córkami, 8-letnią Koko i 5-letnią Kaszmir.
Będziecie tęsknić?