Ile razy już Katarzyna Skrzynecka obiecywała, że będzie "chronić swoją prywatność"? Tym razem jednak znów coś podkusiło ją, aby pojawić się w tabloidzie z dość osobliwym wyznaniem...
_**Jestem starą, skrzypiącą skrzynką**_ - stwierdziła w rozmowie z Super Expressem. Do takich wniosków podobno przywiodło ją myślenie o obchodzonym w tym roku 20-leciu swojej tzw. "pracy artystycznej". Bardzo intensywnie pracowałam. Jednocześnie studiowałam, grałam w teatrze, występowałam w rozmaitych programach i festiwalach muzycznych.
I to wszystko po to, żeby wylądować w _**Tańcu z gwiazdami**_... Co zabawne, ostatnie kilka lat w show też kwalifikuje jako "pracę artystyczną". Na szczęście jej ulubiony tabloid wykazał się wyrozumiałością i skomplementował swoją pupilkę:
Patrząc na Kasię, trzeba powiedzieć wprost - ona wciąż wygląda znakomicie.