Pomimo zapewnień z obu stron wiadomo, że rozstanie Doroty Rabczewskiej z Mają Sablewską nie odbyło się w atmosferze zrozumienia i przyjaźni. Współtwórczyni sukcesu Lady DoDy niechętnie opowiada o zakończeniu tej współpracy, ale jej decyzja o współpracy z jej największą rywalką wskazuje, że sytuacja jest rzeczywiście napięta.
Narzeczona Nergala otwarcie prowokuje Górniak. Ostatnio ośmieszyła ją publicznie, zakładając kapelusz z nagą lalką ujeżdżającą banana. Otwarte starcie obu piosenkarek wisi w powietrzu.
W nowym Party Lady DoDa nie przepuszcza okazji, aby wpić szpilę byłej menedżerce. Zapytana, co myśli o współpracy Górniak z Sablewską, odpowiada:
Gdybym rzeczywiście życzyła Edycie źle, wiadomość o tym, że Maja została jej agentką, byłaby dla mnie najlepszym newsem miesiąca! Zaskoczę jednak wszystkich i powiem, że życzę Edycie powodzenia.
Oto co show-biznes i polityka kochają najbardziej - deklaracje miłości i poparcia podszyte nienawiścią. Czekamy aż Dorota rozwinie temat.