To miła informacja. Jak donosi Fakt, Colin Farrell postanowił wreszcie zainteresować się ojczystą kulturą swojej partnerki, Alicji Bachledy-Curuś, a przy okazji olśnić polskich fanów znajomością języka. Podobno na premierę filmu Ondine przygotowuje... mowę po polsku.
Colin chce zaimponować rodzinie Alicji oraz polskim fanom - mówi tabloidowi znajomy pary. Zdaje sobie sprawę, że w tak krótkim czasie nie zdąży się dużo nauczyć, ale postanowił spróbować. Zatrudnił profesjonalnego trenera języka polskiego, który wpoi mu najważniejsze polskie zwroty i słowa.
Biorąc pod uwagę, że premiera Ondine ma nastąpić podczas Międzynarodowego Festiwalu Kina Niezależnego Off Plus Camera, który rozpoczyna się już za tydzień, raczej niewielkie są szanse, by Farrell poznał język polski w stopniu pozwalajacym zrozumieć to, co sam mówi. Ale jako aktor ma prawdopodobnie dobrą pamięć do kwestii w obcych językach.
Tak czy inaczej taka mowa, nawet krótka, na pewno się spodoba.