Steven Seagal został oskarżony o molestowanie seksualne swojej asystentki. Kayden Nguyen, 23-letnia była modelka, oskarżyła gwiazdę filmów akcji o "traktowanie jej jak erotycznej zabawki". Osobista sekretarka i pracownica aktora wniosła oskarżenie o zmuszanie do współżycia, a także napaść z użyciem przemocy oraz zastraszanie. Ponoć mistrz sztuk walki groził, że ją zabije, jeśli wyjawi prawdę.
Dokumenty prawne, do których dotarli dziennikarze podają, że Seagal stale utrzymuje dwie rosyjskie kochanki. Obie są zobowiązane do świadczenia mu erotycznych usług, kiedy tylko sobie tego zażyczy. Dodatkowo gwiazdor próbował zmusić do seksu swoją asystentkę, która musiała także patrzeć na jego "wyczyny" z dwiema młodymi Rosjankami.
Nguyen dokładnie opisała, do czego zmuszał ją Seagal. Z jej zeznań dowiadujemy, że pierwszego dnia pracy aktor "włożył jej dłoń pod bluzkę", a następnie mocno przytulił do gołej klatki piersiowej. Następnego dnia pozwolił sobie na jeszcze więcej. Gwiazdor siłą rozsunął jej nogi, a następnie włożył rękę w jej majtki. Następnie rozerwał jej bluzkę i "zaczął ssać jej sutki". Dopiero, gdy go odepchnęła i uciekła z domu na ulicę przestał ją gonić.
Nguyen żąda miliona dolarów odszkodowania, które najprawdopodobniej otrzyma. Tuż po całym zajściu natychmiast udała się na policję i funkcjonariusze pobrali z jej piersi próbkę DNA. Już wiadomo, że ślina należała do Seagala.