Michelle "Bombshell" McGee, wytatuowana kochanka męża Sandry Bullock, postanowiła wreszcie przemówić. Udzieliła wywiadu australijskiej stacji telewizyjnej, w którym opowiedziała o romansie z Jesse Jamesem. Co ciekawe zwróciła się też bezpośrednio do zdradzonej aktorki i przeprosiła ją.
Przepraszam, że cię upokorzyłam. Przykro mi, że to wszystko dzieje się na oczach całego niemal świata. Przepraszam za wszystko - kajała się McGee. Potem próbowała nieco wybielić swój wizerunek. Może mieć z tym problem, zważywszy na to, że pozowała do zdjęć ze swastyką.
Chcę ją zapewnić, że moje przeprosiny są szczere. Wyobrażam sobie, że musi być teraz kompletnie załamana i zraniona. Czuję się tak samo oszukana jak Sandra - przekonywała. _**Gdyby Jesse od początku był ze mną szczery, nigdy nie zgodziłabym się zostać jego kochanką.**_
Michelle przyznaje, że wiedziała iż James jest żonaty (cóż, trudno, żeby nie wiedziała...). Uwierzyła mu jednak, gdy zapewniał ją, że nie mieszka już z Sandrą, a ich małżeństwo to przeszłość. Ostatecznie przyznała jednak, że wcale nie była w nim zakochana. Na ujawnieniu skandalu zarobiła 30 tysięcy dolarów.