Firma Nike jest jedną z nielicznych, która zdecydowała się pozostać u boku uwikłanego w jeden z największych seksualnych skandali ostatnich lat Tigera Woodsa. Kilka dni temu w sieci zadebiutował pierwszy spot telewizyjny nakręcony od czasu pamiętnego Święta Dziękczynienia. Reklamówka nie spodobała się garstce fanów, która postanowiła trwać przy golfiście, mediom i... jego żonie.
W kilkunastosekundowym spocie widać zmartwioną twarz sportowca. W tle słychać nagraną kilka lat temu wypowiedź jego zmarłego ojca, Earla. Słowa wyjęte z pierwotnego kontekstu dają wrażenie, jakoby staruszek pytał się syna, czy wyciągnął lekcję z tego, co się stało.
Elin była wściekła, kiedy obejrzała to po raz pierwszy – mówi informator dziennikarzom tygodnika People. Według niej takie posunięcie jest kiczowate i tanie. Nie chciała się pojawiać na rozgrywkach golfa, w których udział bierze Tiger, ale ten spot sprawił, że jest na niego jeszcze bardziej zła. Nie zdziwiłabym się, gdyby za kilka dni w sądzie wylądował wniosek o rozwód.
Tego już nie można nawet nazwać zranieniem. To coś o wiele gorszego. Jej jest już wszystko jedno. Tiger jest jej obojętny. Nie zależy jej na nim – twierdzi źródło. Elin nie jest kobietą, która chce współczucia. Nie płacze i nie zwierza się przyjaciółkom. Żałobę po ich małżeństwie ma już za sobą. Teraz chce je zakończyć. To jedyna słuszna rzecz, jaką może teraz zrobić.
Zobaczcie spot, który tak bardzo rozwścieczył Nordegren:
OBEJRZYJ: http://w884.wrzuta.pl/film/6pbppJAsEAN/