Marszałek Sejmu, Bronisław Komorowski, zdecydował wczoraj, że żałoba narodowa potrwa do niedzieli, kiedy to odbędzie się pogrzeb tragicznie zmarłych Marii i Lecha Kaczyńskich. Artyści biorący udział w gali przyznania Fryderyków, która ma się dobyć następnego dnia zdecydowali, że impreza w takim wypadku byłaby nie na miejscu. Zgodnie podjęto więc decyzję o jej odwołaniu. Zamiast tego nominowani wykonawcy zaśpiewają piosenki w hołdzie ofiarom tragedii w Smoleńsku.
W tak tragicznym czasie środowisko muzyczne powinno być razem - mówią organizatorzy. Uroczysty koncert dedykujemy ofiarom katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem. W ten sposób oddamy hołd wszystkim, którzy odeszli, a ich najbliższym przekazujemy wyrazy solidarności i współczucia. Nie odbędzie się także spotkanie po koncercie.
Występ odbędzie się w Bazylice Ojców Salezjanów w Warszawie. Wtedy też ogłoszona zostanie lista laureatów do tegorocznych Fryderyków. Koncert na żywo transmitować będzie Telewizja Polska. Można się spodziewać, że w imprezie wezmą artyści nominowanie w tym roku do nagród. Szansę na pięć statuetek ma Nergal i jego zespół Behemoth. Ciekawe, co zaśpiewa...