Wilmer Valderrama chciał odzyskać swoją byłą dziewczynę, Lindsay Lohan, poprzez odśpiewanie jej serenady podczas karaoke w jednym z nowojorskich klubów. Bezskutecznie.
Lindsay spotykała się z gwiazdorem serialu Różowe Lata 70-te przez mniej więcej pół roku w 2004 roku. Rozstali się, ale rzekomo nadal pozostali przyjaciółmi. Wygląda jednak na to, że Wilmer ma wciąż ochotę na więcej.
Według doniesień świadków, Valderrama pojawił się w klubie około 2:30 w nocy, zaraz po tym jak Lindsay skończyła śpiewać swój trzeci utwór tego wieczoru, Like I Love You Justina Timberlake'a. Wcześniej odśpiewała Dirrty Christiny Aguilery oraz Crimnal Fiony Apple.
Próbował ją zagadać, ale nie miała dla niego zbyt wiele czasu - powiedział jeden z klubowiczów. Nagle złapał mikrofon, krzyknął: "Lindsay, to dla ciebie!"
Wilmer zdecydował sie na utwór Back 2 Good zespołu Matchbox 20. Aktor śpiewał:
Tak sobie myślałem, że jeśli ty jesteś samotna, to może moglibyśmy stąd wyjść i nigkt by o tym nie wiedział... Jestem teraz samotny i nie wiem, jak sprawić żeby było znowu dobrze.
Jest już za późno! - odkrzyknęła mu Lindsay z publiczności.
Wilmer chciał to przyjąć jak mężczyzna, ale wyszedł z klubu parę minut później - dodaje źródło.
New York Post donosi, że Lindsay, która całkiem niedawno opuściła odwyk, wypiła tego wieczoru bardzo dużo szampana. Po samym występie Wilmera wychyliła aż trzy kieliszki, jeden po drugim.