Prędzej czy później zawsze wracam do narkotyków, choćby na pół godziny dziennie - powiedział Pete Doherty w jednym z wywiadów. Podczas jego udzielania, wyciągnął zresztą fajkę z crackiem i zaczął palić.
A jeszcze niedawno muzyk zaskoczył pozytywnie sędziego podczas rozprawy. Mężczyzna stwierdził, że Doherty "robi postępy".
Problem narkotykowy Pete'a jest powodem ciągłych kłótni z jego dziewczyną, Kate Moss. Supermodelka przebywa aktualnie na Karaibach, gdzie spełnia zobowiązania kontraktowe. Kiedy w grudniu okazało się, że Doherty znów ma stanąć przed sądem, Kate postawiła mu ultimatum: "Albo ja, albo narkotyki".
Jakiś czas temu mówiono, że para się zaręczyła, ale Moss nie zgodzi się na małżeństwo, dopóki muzyk nie skończy z używkami.
Żeby tego było mało, Pete niedawno przyznał się, że... zdarzyło mu się zarabiać ciałem na zaspokojenie głodu narkotykowego!
Nie wstydziłem się, bo wiedziałem, że one są samotnymi, napalonymi, starymi paniusiami, a 20 funtów to dużo pieniędzy! - powiedział Pete.
Kasi jak zwykle gratulujemy chłopaka.