Kariera Kate Hudson ostatnimi czasy nie jest w najlepszym stanie. Aktorka już od dawna nie wystąpiła w żadnym kinowym hicie, a komentatorzy mówią, że może już nigdy nie wydostać się z tego hollywoodzkiego dołka. Amerykańskie media donoszą, że gwiazda postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce. Podjęła wyjątkowo drastyczną decyzję i poddała się operacji powiększenia piersi!
Do dziennikarzy Us Weekly zgłosili się informatorzy, którzy utrzymują, że operacja plastyczna ma być sposobem na utrzymanie zainteresowania producentów. Hudson jest zdesperowana, żeby nadal otrzymywać dobre oferty pracy. Za Ślubne Wojny zgarnęła dokładnie 7 milionów dolarów.
Reporterzy dla pewności skontaktowali się z rzecznikiem prasowym aktorki. Nie odebrał nawet telefonu i nie miał zamiaru skomentować rewelacji. To bardzo wyraźny znak, że coś może być na rzeczy. Chociaż jeszcze kilka lat temu gwiazda mówiła, że jest dumna ze swoich naturalnych atutów:
To żadna nowość, że mam małe piersi - powiedziała dziennikarzom na czerwonym dywanie podczas rozdania Złotych Globów. Cieszę się z tego, bo mogę założyć ogromny naszyjnik do sporego dekoltu i nadal wyglądać elegancko, a nie tanio.
Ciekawe, co sprawiło, że tak bardzo zmieniła zdanie.