To nie pierwszy raz, kiedy Kiefer Sutherland przeholowuje z alkoholem w miejscu publicznym. W czwartkową noc aktor wybrał się ze swoimi znajomymi do londyńskiego pubu. Po kilku piwach zdecydowali się zabawić w klubie ze striptizem. Gorąca atmosfera w obecności nagich kobiet podziałała na gwiazdora piorunująco.
The Sun relacjonuje, co działo się w lokalu Stringfellows. Świadkowie byli kompletnie przerażeni tym, co robił gwiazdor. Ponoć w ogóle nie był w stanie nad sobą zapanować.
Był kompletnie zalany. Ściągnął koszulkę i zaczął wrzeszczeć na tancerki – mówi jeden z mężczyzn obecnych w klubie w czasie zajścia. Ochroniarze kazali mu się uspokoić, ale ten miał ich gdzieś. Poprosili go, żeby opuścił lokal. Kiedy nie posłuchał, doszło do szamotaniny. Ochrona siłą wyrzuciła go na dwór. Jeszcze kilkadziesiąt minut siedział na krawężniku i nerwowo palił papierosa.
Trzy lata temu gwiazdor został skazany na 48 dni więzienia za jazdę po pijaku. W zeszłym roku będąc pod wpływem alkoholu pobił projektanta ubrań Jacka McCollougha. Kilkakrotnie media informowały, że Sutherland jest uzależniony od środków nasennych i narkotyków. Mamy nadzieję, że nie skończy jak Heath Ledger i Brittany Murphy…