Przemysław Saleta, były partner życiowy dwóch żon, jednej narzeczonej i niezliczonej liczby nieoficjalnych przyjaciółek, postanowił wyznać Twojemu Imperium, że nie ma pojęcia, dlaczego kobiety nadal do niego lgną.
_**Niełatwo ze mną żyć**_ - twierdzi skromnie. To duży problem dla moich bliskich. Np. czasami czegoś nie chcę zrobić, bo zwyczajnie nie mam na to ochoty. A kobiety często biorą takie zachowanie do siebie
O niewierności nic nie wspomniał... Niezrażona tym oficjalnym ostrzeżeniem najnowsza dziewczyna boksera, Katarzyna Wolska, chyba nadal ma nadzieję na zostanie trzecią panią Saletową. Przemek raczej nie podziela jej entuzjazmu w tej kwestii, chociaż także niczego nie wyklucza.
Los pisze różne scenariusze - oświadczył tajemniczo, zapytany o plany ślubne.
Jak myślicie, czy gdyby nawet się udało, ma szansę zostać przy nim na dobre i na złe?